Paczki z Polski do Niemiec – historia, która zatoczyła koło

biznes

Wersje demo ERPWritten by:

Paczka do Niemiec dla niektórych z nas brzmi jak literówka – paczki przecież zawsze były z Niemiec! Pomimo faktu, że dorastające pokolenie może potrzebować sięgnięcia do Wikipedii lub rozmowy z dziadkami, by zrozumieć w czym rzecz, dla ogromnej części polskiego społeczeństwa paczka z Niemiec pozostaje czytelnym elementem niegdysiejszej kultury.

Przesyłki do Niemiec – na osłodę tęsknoty

I tak po raz kolejny historia zatoczyła krąg – lub raczej półokrąg, gdyż mamy obecnie do czynienia z fenomenem o odwrotnym kierunku, i to my wysyłamy paczki do Niemiec. Jest to oczywiście konsekwencja migracji ludności za zachodnią granicę, i to nie tylko po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej lecz również wcześniej.

Mimo odnalezienia stabilizacji za granicą, lepszych warunków ekonomicznych czy socjalnych, pozostała nostalgia, którą obecnie zaspokajają usługi pocztowe, tak jak parę dekad temu zaspokajały głód produktów luksusowych w czasach transformacji. Dzięki przesyłkom do Niemiec, pełnym lokalnych, polskich produktów, osoby poszukujące w tym kraju wyższych zarobków mogą choć przez parę chwil poczuć się jak w domowym gronie.

Paczki do Niemiec – ale właściwie z czym?

Otóż praktycznie ze wszystkim! Warto wziąć pod uwagę, że granica niemiecka pozostaje wciąż granicą strefy euro, toteż całą masę różnorodnych produktów można nabyć za polską walutę o wiele korzystniej niż za Odrą. Drugim istotnym czynnikiem jest fakt, iż niemiecka Polonia jest środowiskiem o wiele bardziej rozproszonym niż np. brytyjska, co sprawia, że dla przykładu w Berlinie o wiele trudniej o polski sklep niż w większości londyńskich dzielnic. Co za tym idzie, starannie przygotowana przez polską rodzinę paczka do Niemiec prawie na pewno wywoła niemałą radość w tymczasowym emigrancie.

Przesyłki do Niemiec mogą zatem zawierać wszystko – według sondaży rodacy mieszkający za granicą mogą poprosić zarówno o najnowszy model smartfona, daleko tańszy w Polsce niż w Niemczech, o polskojęzyczne czasopisma lub bajki dla dzieci, drobiazgi z Cepelii czy z Bolesławca czy różne rodzaje alkoholu. Jedna z najciekawszych paczek do Niemiec wymienionych przez grupę respondentów zawierała cztery kilogramy tradycyjnego wiejskiego twarogu – wysłane na prośbę teściowej respondentki, która twierdziła, że na niemieckim twarogu z sernika wiecznie wychodził zakalec. Czasem z kolei można stwierdzić, że nie liczy się tu sama zawartość paczki, a sentyment i dobre uczucia, które skłoniły bliskich do jej wysłania.